Za mna pracowity weekend... Teraz szybkie porzadki, pakowanie i wielka wyprawa do Polski. Jest okazja, trzeba wykozystac. Na pozegnanie kilka marktowych fotek...
Centrum zamieszania, czyli zamek w Iburg na ktorym odbywa sie coroczny markt
i oczywiscie praca....
a i syncio na odpowiednim miejscu :)