Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, nie zezwalam na ich kopiowanie, umieszczanie na innych blogach czy gdziekolwiek bez mojej wiedzy . Nie kradnę i nie chciałabym być okradana. Jeżeli wzoruję się na pracy innej osoby, poinformuję osobę zainteresowana i oznaczę ją pod zdjęciem.

poniedziałek, 22 czerwca 2015

bluzkowy debiut

Było szydełkowo, było komunijnie, to dziś niech będzie dwa w jednym. 

Jak już niektórym z Was wiadomo z jednego z moich poprzednich postów, w maju mieliśmy okazję gościć, jak to na ten konkretny miesiąc przystało - na komunii. Pokazywałam już komunijne kartki, prezentowałam komunijny album, dziś przyszła kolej na kreację, w jakiej wystąpiła moja mała dama. Właściwie to nie żadna kreacja, a część garderoby, hihi, ale słowo  kreacja to już taki polot i bardzo dumnie brzmi. 

Kiedy w marcu pracowałam nad szydełkowymi poduszkami, wpadł mi go głowy pomysł zrobienia bluzeczki dla córy.  (prezentacja poduszek za jakiś bliżej nieokreślony czas, bo jeszcze im tyłu brakuje)
Zaczęło się niewinnie, od kwadratów, z którymi na samym początku sama nie wiedziałam co zrobię. Cały projekt powstawał spontanicznie w trakcie tworzenia. Wyszło co wyszło, osobiście jestem zadowolona z efektu, tym bardziej, że to moja autorska praca, pomijając fakt, że w ogóle pierwsza w takiej formie. 
Nie rozpisuję się zbytnio, bo czas wyjątkowo mnie goni w tym tygodniu. Przedstawiam Wam córcię w bluzeczce i już sobie spadam do domowych obowiązków.

Fotunie tylko dwie, bo bluzeczki samej w sobie nie fociłam, a nie będę tutaj zawalać miejsca rodzinnymi zdjęciami :) 





Buziam Was serdecznie i życzę miłego i pracowitego tygodnia. Nie żeby złośliwie, co by Was praca zawaliła, ale żeby było twórczo :) 

a skoro szydełkowo dzisiaj, to niech i na wesoło będzie na dobranoc :) 


 

10 komentarzy:

  1. No fajnieś to wymyśliła. Modelka Ci rośnie i widac z jaką dumą pierś wypina do fotki. Bardzo ciekawy ten wzorek na rękawach i na dole i w moim ulubionym kolorku.
    I zauważyłam.... zuważyłam Twój nowy wystrój na blogu , aż się zastanawiałam czy aby na pewno dobrze wlazłam ;-) nawet mi sie podoba .
    To ide dalej , bo też czasu za wiele nie mam
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty nawet jak nie wiesz co zrobić to zrobisz coś przebojowego;)
    Superowa wyszła ta bluzeczka,a córa to już modelka pierwsza klasa i jak widać z bluzki zadowolona;)
    Z tego co tak dojrzały moje ślepe oczy to bardzo ładnie dołączyłaś rękawki.
    Ja debiut bluzkowy szydełkowy mam już za sobą i miałam wieczny problem z dobrym wyprofilowaniem.
    Łatwiej mi było na drutach niż szydełku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak, jest to niesłychany awans skromnego szydła cz szydełka, bo to stanowi różnicę. A bluzeczka jeś śliczna, pomysł świetny, bardzo udana robótka. Pozdrawiam ciepło. Lucyna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna bluzeczka :-) Piękne kolory i śliczna mieszanka wzorów - bardzo mi się podoba :-)
    Doskonały dekolt.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Urocza bluzeczka:) A na takiej modelce prezentuje się wspaniale! Pozdrawiam, Gosia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczną masz córeczkę. Piękna bluzeczka i fajne wzory. A najważniejsze, że córka jest zadowolona.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładna bluzeczka, ciekawy pomysł. Modelka pierwsza klasa, widać że zadowolona :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Martuś, przepraszam, że tak późno ,,doleciałam" do Ciebie.... Ale sama wiesz, ile jest różnych spraw do załatwienia, a komp tylko nocą....Bluzeczkę zrobiłaś śliczną i jak widać córcia też zadowolona;) Kiedyś też robiłam swoim dzieciom sweterki, czapeczki, szaliczki etc. Teraz nie za bardzo mam chęci, bo ,,chłopy" wielkie;) Ale od czasu do czasu lubię robić na drutach, lub szydełkować;) Ale to sporadycznie... Jedynie podczas leżenia w łóżku w trakcie jakiegoś choróbska;) Powiększyłam sobie Twoją bluzeczkę i zastanawiam się, czy wykonałaś wszystko szydełkiem, czy połączyłaś z nim pracę na drutach? Tak,czy siak praca super;) Pozdrawiam Cię gorąco;) Przesyłam noc buziaków Tobie i maluchom;)

    OdpowiedzUsuń