Przedstawiam Wam koszykowo torebkowy twór, który powstał dzięki szałowi w grupie "uwielbiam szydełkowanie" na facebooku, który chyba już każdemu kojarzy się z tytułem "każda ma, mam i ja" Wzór jest taki prosty i genialny zarazem, że i ja postanowiłam sobie takowy zmajstrować. Przebierałam we wszystkich kolorach włóczki jakie mam na stanie i zdecdowałam się na mieszankę czerni, beżu i khaki. Dziergałam, dziergałam i niemal na finiszu pracy zorientowałam się, że kolory wybrane na moje dziergadło dokładnie odpowiadają kolorystyce mojego domowego wdzianka. Pędem po aparat i sfociłam tę niesamowitą zależność. Uśmialiśmy się z małżonem moim jak nie wiem. Do włóczkowego tworu uszyłam sobie podszewkę, coby nie był taki lelawy. Tak nieskromnie dodam, że bardzo mi się podoba efekt końcowy.
moje wspomniane domowe wdzianko, hahaha
Jak zawsze wielkie DZIĘKI za miłe komentarze pod poprzednim pudełkowym postem.
Ja jestem ciekawa góry tego wdzianka,czy nie ma tam aby kapturka z uszkami królisia;)))
OdpowiedzUsuńTorba bomba,rewelacja,no i ta podszewka,jak pięknie wszyta;)
Mnie szydełko ostatnio nie kocha,zamiast oczek łańcuszka wale pikotki,więc odstawiłam je i jak przestanie płatać figle to do niego wrócę;)
Świetna torba,w sam raz na wykorzystanie resztek:))
OdpowiedzUsuńFajna torba, choć kolory nie moje.Domowe wdzianko tyż :-)
OdpowiedzUsuńPozdro
Jak ja bym chciała umieć taką torbę zrobić ,normalnie czadowa ,kolorki po prostu bosko się wpasowały.
OdpowiedzUsuńA skoro będą dziś tu jeszcze jaja to przyjdę się pośmiać haha:)
TY mnie znasz to się nie obrazisz za to.
Jeszcze jedno cóż to takiego lelawy jakoś mój zasób słownictwa tego nie zna haha:)
torba bardzo mi się podoba, pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚwietna, rewelacyjna, fantastyczna torba!!!!:)
OdpowiedzUsuń