Kwadraty!!! Wszedzie widze kwadraty :) Hah, postanowilam nieco odpoczac od kwadratow i wszelkich wielkich prac szydelkowych. Pogoda dzis sie w koncu poprawila, temperatura na zewnatrz pozwala nareszcie zyc. Caly dzien 20 stopni, wiatr, przelotne deszcze i burze. W koncu odpoczne od tych dobijajacych upalow.
Wczoraj wydobylam z magicznej szafy maly sloiczek (MAGICZNA SZAFA - miejsce zawalone stosem fikusnych butelek i sloikow do decou) Wiedzialam ze wczesniej czy pozniej cos z niego bedzie :) Zmajstrowalam pojemniczek na malutkie guziki i igielnik w jednym. Zeby nie bylo - z dodatkami spod szydelka :) Teraz bede miec guziki wciaz pod reka, bo motyw jest iscie kuchenny, a tam spedzam spora ilosc czasu :) Praca jest, jak ja to mowie - packana, czyli plamy farby nakladane sa palcami :)
Dodatkowo, poniewaz w szafie i w piwnicy zalegaja sterty gazet, doszlam do wniosku, ze czas najwyzszy wykorzystac chociaz kilka paskow. Zmajstrowalam maly koszyczek na drewniane przydasie kuchenne, ktore zwykle trzymam w kamieniaku, a poniewaz mamy wciaz sezon ogorkowy, kamionka ma chwilowo przeznaczenie tworczospozywcze :) Alez slowo :)
Na fotkach widze, ze kilka drobnych przeswitow musze uzupelnic,ale to juz z pewnoscia nie dzis. Zapewne za moment zasiade do szydelka, tak na odmiane, haha.
Pozdrawiam Was chłodno, w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu slowa Chłód. Patrzac na temperatury panujace w Polsce, jest to slowo wskazane.
Obie prace sliczne,i obie bardzo mi sie podobaja :-) Pozdrowionka :-)
OdpowiedzUsuńPojemniczek na guziczki śliczny a gazetowy koszyczek jest świetny. Bardzo fajnie prezentują się w nim przybory kuchenne :)
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo pomysłowa, obie prace świetne!
OdpowiedzUsuń