Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, nie zezwalam na ich kopiowanie, umieszczanie na innych blogach czy gdziekolwiek bez mojej wiedzy . Nie kradnę i nie chciałabym być okradana. Jeżeli wzoruję się na pracy innej osoby, poinformuję osobę zainteresowana i oznaczę ją pod zdjęciem.

niedziela, 1 maja 2016

Majówka, czyli sezon komunijny rozpoczęty

Ufff.... Udało mi się włączyć bloggera. Zasiadając do komputera zastanawiałam się, czy po tak długiej przerwie będę umiała w ogóle wskoczyć w program i napisać cokolwiek, jednak wbrew swoim obawom udało mi się to bez problemu. No.... może nie do końca. Chcąc napisać post poprawną polszczyzną na moim wybrakowanym literowo lapku, musiałam podłączyć zewnętrzną klawiaturę. Wyciągnęłam w tym celu wtyczkę usb od bezprzewodowej myszki, włączyłąm w jej miejsce klawiaturę i ZONK. Zaklęłam pod nosem, że jak już się za coś zabrałam, to myszka przestała działać. Hmmm..... Po co ja wyciągnęłam tę wtyczkę? Przecież obok jest drugie, wolne gniazdo, a klawiatura w laptopie nie wymaga wyciągania wtyczki :) Coś mi się w głowie pomieszało chyba.

Pomijając moje dzisiejsze perypetie ze sprzętem i zbędne wstępy, witam Was serdecznie po baaaaaardzo długiej przerwie. Nie będę zadawać pytania typu : czy mnie jeszcze pamiętasz? bo o ile mnie pamięć nie myli to w poprzednim albo we wcześniejszym poście już takowe padło. Tak, tak. Z taką częstotliwością publikuję posty, że aż strach. Nie obiecuję że tym razem będzie inaczej, niestety w dalszym ciągu cierpię z powodu braku czasu. To jest przecież nie normalne. Dopiero ubierałam choinkę, a tu już sezon na matury i komunie. I znowu pachnie maj...... 
U mnie dziś na przywitanie właśnie prace komunijne. Jak zawsze mam  problem z podaniem źródła stempelków i napisów, na pewno większość jest autorstwa Joli, znanej w szerokim świecie jako Jolagg. Kto nie zna, zapraszam tutaj. Pomysł na księgę w boxie zaczerpnęłam z sieci, nie mam pojęcia kto jest autorem pomysłu. Ot, widziałam u wujka google na zdjęciach i nie zagłębiałam się bardziej w temat. Jak ktoś, coś, proszę o podpowiedź.

Wytstarczy tego pisania, coś nie mam dzisiaj weny. Jutro znów kolejny tydzień zaczynamy, praca, szkoła,przedszkole. Byle do piątku, a ten już niebawem.
Zapraszam do oglądania :)

Buziam Was cieplutko, szczególnie mocno te osóbki, które właśnie zgubiły szczęki z wrażenia, że się pojawiłam :)  A my już dobrze wiemy co to za ktosie :) I ktosie też wiedzą, że to o nich mowa :)

 Yyyyyyy.... Jak tu się zdjęcia wstawiało ???  O, już wiem :)

















Rany, zapomniałam ile to trzeba czasu, żeby poustawiać wszystko jak należy. Przecież to już pora iść do wyra. Miłej nocki i słodkich snów. Jutro poniedziałek. Praca czeka :)



Jeszcze mały EDIT ! Chciałam zauważyć, że mój dzisiejszy post ma nr 200. No..... Jest impreza, hihi. Taka okrąglutka liczba :)




Koniec posta :)

Dobrej nocki

CMOK

3 komentarze:

  1. No jedna co straciła szczękę się już melduje, a pewnie zaraz będzie i druga bo już podkablowałam że tu jesteś. Chyba faktycznie coś Ci się z głowa stało skoro tu jesteś. I to jeszcze z wielkim hukiem 200 post to chyba musisz coś postawić , na sucho nie darujemy !!
    Co do Twoich papierowych wycinanek to zawsze były genialne i nic się w tym temacie nie zmieniło. Cudne pudełeczka i cudne karteczki.
    Martusia posprzątaj na tym blogu odkurz wszystkie kąty i wracaj na dobre, nie ma tak że nie ma całkiem czasu, zawsze coś się znajdzie
    Buziaczki ide szukać szczeki

    OdpowiedzUsuń
  2. No chyba mnie się na wzrok rzuciło i zastanawiam się czy aby coś nie tak ze mną .
    Martuchna Ty moja normalnie nie wiem czy krzyczeć na Cię czy się cieszyć .Bo jeśli zrobisz numer i znów znikniesz po tym poście to chyba powiem jak w pewnym serialu "Nogów z tyłka powyrywam " czy jakoś tak haha:)
    Kochana śliczne te pamiąteczki poczyniłaś ,dzieci będą zadowolone na bank.
    A bo bym zapomniała gratki z okazji okrągłej cyferki ,no to wprszam się na imprezkę ,będzie biba na 102,zaraz dziewczyny też dołączą ,zobaczysz :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. No widzisz? Te piętro wyżej pojawiły się szybciej, niż myślałam? A to ,,wichrowate" dziewczyny;)U mnie też był dwusetny post... I to całkiem niedawno, ale przegapiłam go... Pamiątki komunijne śliczne;) Takie wypieszczone i dopieszczone;)No to cóż mi pozostało? Jedynie życzyć Ci Martuniu jeszcze wielu, wielu lat blogowania;) Pozdrawiam Cię cieplutko i przesyłam moc buziaków;)

    OdpowiedzUsuń