kurs / szydełkowy żonkil trąbkowy

Wiosna, cieplejszy wieje wiatr ....
U mnie dziś znowu 27 stopni na balkonowym termometrze. Pszczoły i trzmiele obudziły się ze snu i brzęcząc nad głową zbierają zielone naloty z drewnianego zielnika wiszącego na ścianie domu. Kiedy nie jedzie żadne auto w pobliżu, słychać dość głośno drapanie owadów w trakcie posiłku :)

Z okazji wiosny prezentuję Wam dziś kurs na iście wiosenny kwiat. Projekt powstał w ubiegłym roku, jednak opis wykonania publikowany był tylko na stronie centrum rękodzieła. Dziś nadrabiam tę zaległość na blogu.

Projekt kwiatu żonkila jest w całości mój.
Do jego  wykonania potrzebujemy oczywiście włóczkę w kolorze żółtym i zielonym (tu akryl Lisa Uni, 50 g ~133 m) i szydełko, u mnie nr 3. Można  stworzyć piękne miniaturki robiąc sam kwiat kordonkiem na małym szydełku.

Opis wykonania: (schemat niezbyt równy, bo zrobiony na szybko w paint, ale mam nadzieję czytelny)

Na magicznym kole robimy dwa oczka łańcuszka i 9 (lub 11) półsłupków narzutowych (nawijanych, dobieranych, słupków krótkich jak kto woli) , zamykamy os.
 Ilość ps zależy od tego, ile chcemy otrzymać płatków. Oryginalne żonkile posiadają 6 płatków, u mnie jest ich pięć.



2 rząd / (1 oł,  1 ps nawijany, 1sł, 1 podw, sł., 1 potr, sł - w kolejnym słupku 1 podw sł, 1 sł, 1 ps nawijany i 1 ps.) otrzymujemy pierwszy płatek
W kolejnym słupku robimy *1 ps, 1 ps nawijany, 1sl, 1 podw, sl. 1 potr, sl, w następnym znów 1 podw, sl, 1 sl, 1 ps naw. i 1 ps.
* Powtarzamy do uzyskania odpowiedniej ilości płatków, zamykamy oczkiem ścisłym.

Na środkowych półsłupkach od przodu wykonujemy słupki reliefowe 1 słupek na 1 ps i zamykamy oś.
 W ten sposób otrzymujemy pierwszy rzad trąbki.
Kolejne okrążenie - 1 oczko łańcuszka i półsłupek nawijany w każdym sł poprz, rz. Zamykamy os. 1 ol. i *dwa ps nawijane w jeden ps poprz. rz. * przerabiamy do końca, zamykamy os. pozostałą nitkę przeplatamy na około przez końcowe oczka żonkila, otrzymujemy w ten sposób delikatna, charakterystyczna falbankę trąbki.



Zieloną włóczką robimy liście. W zależności od wymaganej wysokości dobieramy odpowiednia ilość oczek łańcuszka. Tutaj liczba oczek waha się miedzy 30 a 36. Przerabiamy 2-3 ps, 1 ps nawijany i do końca słupki.



Na tej samej nitce robimy znów oczka łańcuszka i przerabiamy jak poprzednio. Powtarzamy w zależności od ilości zamierzonych liści.
Po zrobieniu ostatniego liścia przerabiamy całość od spodu półsłupkami, zamykamy os.



Gotowe prace należy usztywnić. Tutaj moczymy robótkę np w roztworze wody z cukrem (1:1), odciskamy i przypinamy szpilkami np na styropianie do wyschnięcia.







Do gotowego kwiatu wplatamy przez środek pręciki z włóczki i mocujemy całość na druciku, patyku itp. Owijamy łodyżkę włóczką, pod koniec owijać sznureczkiem naszych liści.

Będzie mi miło, jeżeli publikując swoją szydełkową żonkilową robótkę zamieścisz link zwrotny do tego posta.

Pozdrawiam Was serdecznie i życzę pięknej wiosny !!!