Koleżanki moje kochane, obserwatorki, podglądaczki i podglądacze !!!!
Melduję posłusznie, że wciaż żyję. Jakoś jeszcze dycham, pomimo wysokich temperatur i potwornej duchoty. Niebawem coś w końcu pokarzę, bo nawet jest co, ale jakoś pozbierać się nie mogę czasowo od dłuższego czasu. Pomijając wyleganie na słońcu, chlapanko na basenie i moczenie w fontannach, mam jeszcze całą masę innych obowiązków. Do tego w końcu zawędrowałam na kurs językowy, więc czasu mam naprawdę malusienieńko :)
Buziam Was mocno !!!!!!
W koncu sa wakacje trzeba dac sobie troche luzu ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba też zniknę na jakiś czas.
OdpowiedzUsuńTak jak mówi Szymka,są wakacje i należy nam się odrobina ,,nicnierobienia'';)
Ich freue mich auf Ihre neue Werke;))))
Oh, wie schön :)
UsuńMartuś fajnie że się zameldowałaś, bo już się martwiłam , że coś sie stało ,ale jak to tylko wakacje to odpoczywaj .
OdpowiedzUsuńTylko jak Wszystkie zrobicie sobie wakacje to strasznie smutno tu będzie ;-((((. Dajcie choc czasem jakis znak z leżaczka .
A ja chyba jakas chora jestem , bo wcale nie mam ochoty na blogowe wakacje. W tym tygodniu pojawią sie co najmniej trzy moje nowe prace :-))) A może jednak słonko mi za bardzo przygrzało na dekel w tej Turcji i dlatego tak mam ????????? No nic z wariatami trzeba ostrożnie to wiecie jak by co nie drażnić :-)))
Buziaczki wielkie dla Ciebie Martuś. Pozdrówka z Sachary w Polsce
Karaibów w Polsce .
Kurcze wyobraź sobie,że ja też jeszcze żyję i też mało czasu spędzam na blogach ,bo nie mam czasu.Za to jak przysiądę to piszę i piszę te komenty,że szału można dostać.I tak już minęła ponad godzina a u mnie nadal końca nie widać .
OdpowiedzUsuńMartuś jeszcze jedna sprawa,ani mi się waż opuścić wyzwanie,bo z tego co gdzieś mi mignęło taka opcja się pojawiła.PO prostu nie możesz tego nam zrobić ,Ostatnio miałaś 4 miejsce więc może i podium Cię nie ominie tym razem ,ja tam wierzę w Twe zdolności .
Buziaczki złociutka :)