Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, nie zezwalam na ich kopiowanie, umieszczanie na innych blogach czy gdziekolwiek bez mojej wiedzy . Nie kradnę i nie chciałabym być okradana. Jeżeli wzoruję się na pracy innej osoby, poinformuję osobę zainteresowana i oznaczę ją pod zdjęciem.

wtorek, 26 lutego 2013

jeszcze zima...

W ubieglym tygodniu robilam porzadki. Wywalilam kilkadziesiat kilogramow gazet, obcielam tylko biale paski. Dostawy mam na bierzaco, wiec moge sobie pozwolic na selekcje. A ze u nas gazety w skrzynce za darmo, czarno-biale, cienkie, idealne, to i pomarudzic i przezedzic troche mozna. Zakupilam dzis nowe szafki do lazienki. Znaczy sie zakupil mi je moj malz i wlasnie zaczynam znow krecic rurki na koszyki do polek. I jeszcze  trzeba wyplesc koszyki na swieconki dla dzieci. Nowy rok, nowe koszyki. Aj... pracy a pracy. Masa pomyslow, malo czasu. Dzieci kaszlaco rzezace w domu, wiec i robota nie idzie.  Tempo wolniejsze, doba za krotka....
A w ostatnim czasie....



Na zamowienie syncia, powstala czapa dla corci. Tym razem koala.























 Do tego oczywiscie troche jajek. Z tymi niestety juz sie pogubilam, jedne pakuje od reki, innym jeszcze udaje mi sie zrobic zdjecia. I tak na koniec koncow, przed wyslaniem wypakuje wszystkie i zrobie foto zbiorcze.




I tak jeszcze na kolanie w ostatniej chwili powstala kartka dla syna szwagra. Zero szycia, zero przemyslen, spontan w pelni. Ale jest, poszlo na wyspy, pofrunelo, pojechalo.....















4 komentarze:

  1. Czapa, pisanki i karteczka cudowne! jestem pod wrażeniem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pisanki są przecudowne :) Jestem zachwycona! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko! Doba za krótka??? ja nawet połowy tego nie dałabym rady zrobić!! Świetne jajka, ile to pracy trzeba , żeby chociaż jedno zrobić! Czapka i karteczka też świetne :) Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pisanki śliczne....szczególnie wpadły mi w oko te żonkilowe ;-)

    OdpowiedzUsuń