Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, nie zezwalam na ich kopiowanie, umieszczanie na innych blogach czy gdziekolwiek bez mojej wiedzy . Nie kradnę i nie chciałabym być okradana. Jeżeli wzoruję się na pracy innej osoby, poinformuję osobę zainteresowana i oznaczę ją pod zdjęciem.

niedziela, 28 kwietnia 2013

YEAH !!!!!!!! ON ZYJE !!!!!! BLOGER PRZEMOWIL :)

Dziekuje Wam bardzo za odzew w sprawie awarii.  Udalo sie wrzucic fotki, choc ladowaly sie ponad 3 godziny. NIESAMOWITE !!!

Poszperalam tu i tam, poczytalam co nieco i widze, ze w styczniu na forum google tez pojawialy sie notki o braku mozliwosci dodawania zdjec. Doczytalam sie, ze nie ma tego problemu ze sciaganiem fot z Picassa, wiec wiem jak w razie czego sie ratowac. Nie zdazylam nawet zmienic przegladarki, jednak to nie bylo konieczne :)

Tak wiec, pisze dzis co nastepuje :)
Znajoma zamowila katreczke komunijna. Miala byc w niebieskie serduszka, miala byc na wzor poprzedniej pracy. I jest. Juz zatwierdzona przez zamawiajaca, wiec zadanie wypelnilam nalezycie. Poza kwiatkami i koronkami oczywiscie wszystko wycinane recznie. Nie wiem kiedy zdobede fundusze na sprzet, na razie musze poswiecac na detale wiele czasu. Dziurkacze u mnie sa z motywami swiatecznymi, a gwiazdek czy choinek nie da sie tutaj zastosowac :) Srodki kwiatuszkow wykonane sa farbami witrazowymi, cieniowanie platkow za pomoca pasteli. Pozostale cieniowania wykonane akrylami.










Wkladka z lilia. to oczywiscie koperta na najwazniejsza niestety dla wiekszosci komunistow - kase

 Kiedys czlowiek cieszyl sie jak dostal bialy zegarek z dlugopisem, a wigry 3 w prezencie to juz byl szczyt marzen. Ja osobiscie dostalam od chrzestnego 10 dolarow, ktore tak ukrylam ze znalazlam po 10 latach. Stracily na wartosci prawie wszystko, ale zostaly na pamiatke.





3 komentarze:

  1. Uff;))
    Karteczka bardzo ładna,a mnie szczególnie zauroczyły kwiatuszki;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna kartka! Ślicznie ją ozdobiłaś...

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo gustownie ozdobiona, bez przesady i ze smakiem :) Pozdrawiam serdecznie i rozgoszczę się jeśli mogę :)

    OdpowiedzUsuń