W końcu skleciłam ostatnie drzewko. Długo to trwało, ale średnio robiłam pięć kwiatków dziennie :) Tempo wręcz zabójcze, hihi. Cóż..... brak czasu, upały, do tego chwila nieuwagi i poparzone palce klejem na gorąco. Oby tylko chodzenie z kieliszkiem zimniej wody z wciśniętym w niego palcem nie weszło mi w krew.
Ostatnie drzewko jak w tytule napisano, jest w kolorze starego różu, zwanym przez niektórych również brudnym. Oczywiście doniczka recyklingowa w postaci kubka (tym razem z Mc Flurry) i doniczki jednorazowej oklejonej papierowym ręcznikiem. Wypełnienie standardowo gips i dodatki identyczne jak w poprzednich drzewkach.
Drzewka przygotowane, częściowo zapakowane, teraz możemy już spokojnie iść na zakończenie żłobka.
Póżniej wakacje i długo wyczekiwana wizyta w Polsce u rodziców i nad pięknym polskim morzem w Pobierowie. Yuppi !!!!! Tak tak, niestety znów Was na trochę opuszczę. Ale nie ma się co przejmować, po urlopie zaczniemy pomału sezon dekoracji jesiennych :) To oczywiście oznacza, że będzie pięknie i kolorowo.
Do dnia wyjazdu (a to już 4 sierpnia) Pojawi się jeszcze jeden post, tym razem w pełni szydełkowy.
Drzewko stoi trochę krzywo, ale nie chciało mi się powtarzać zdjęcia :)
Tak się mają wszystkie drzewka w celofanowych opakowaniach
Jeszcze kilka zbliżeń
Temat drzewek uważam za zamknięty. Ufff....
Tym miłym akcentem kończę i zmykam pakować kostiumy kąpielowe. Dziś upałów ciąg dalszy, więc idziemy trochę zmoczyć tyłeczki.
Martuchno miałam już odejść od kompa,ale patrzę i oczom nie wierzę .Moja artystka-kolorystka jest i żyje do tego tworzy cudne drzewka .Kochaniutka śliczny ten brudny róż ,a fotka z 4 drzewkami urocza i odjechana.
OdpowiedzUsuńNie zapomnij o mnie jak już będziesz w kraju,koniecznie dzwoń ,popaplamy troszeczkę i to bez klikania haha,
U mnie dziś wreszcie coś pada,jest trochę chłodniej i do tego od 2 godzin walą pioruny gdzieś w oddali.Odrobina chłodu jest jak najbardziej wskazana,bo podobno od soboty zacznie się powtórka z rozrywki i znów upały .
Zatem cieszmy się chwilą i zbierajmy siły na dalsze skwary.Oby były już mniejsze ,bo jestem niewyspana i umęczona jakbym tonę węgla przewaliła.
Całuski Martuchna :)
O ja cie nie mogę,jakie cudowności!
OdpowiedzUsuńPokochałam kolor różowy więc dla mnie bomba.
Śliczne róże zrobiłaś i ślicznie je ułożyłaś.
Może pomyślę kiedyś o takim drzewku,ale muszę wykombinowac inne kwiaty,bo krepinowych nie umiem.
Wakacji zazdroszczę,a jeszcze morza polskiego tym bardziej.
Wypocznij też za mnie;)
buziole,cmoki,uściski i przytulaski.
No to dołączam do świętej trójcy i piszę jako ta trzecia czyli duch święty :-) hehe no ale sie fajnie ułożyło .Marta drzewka cudne tylko jak juz pójdziesz do tego żłoba to zabierz jakieś naczynie żeby zdążyć złapać te spadające szczęki
OdpowiedzUsuńSorki chyba mam głupawkę, ale to wszystko od tego że od rana siedzę w wyrku i jęczę bo mi mój gazetnik uszkodził korzonki tak sie cholernik odwdzięczył za mój trud
Wypoczywaj kochana i pozdrów Bałtyk ode mnie i szybko wracaj
Buziaczki i pięknej pogody na urlopie
No tak dziewczyny już tu były, a ja pościk sobie pisałam:))) Ale już jestem i podziwiam to ostatnie drzewko!!! Kochana róż idealnie dobrałaś do tego drzewka, a komplecik wszystkich wygląda bosko:) A w żłobku to może zamiast naczynka proponuję poduszeczki - co nieco na nich będzie miało miękkie lądowanie:)))
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci udanych wakacji:) U mnie na razie zrobiło się burzowo i leje jak z cebra...
Pozdrawiam Kasia
Piękne drzewka zrobiłaś. Mój faworyt to w kolorze różowym. Też robiłan kiedyś drzewka różane i palce były poparzone przez klej na gorąco. Miłego wypoczynku i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudne, jak żywe.
OdpowiedzUsuńPodziwiam za wytrwałość, cierpliwość, dokładność...
Extra.
Pozdro słoneczne
Pieknie Kochana i nie sklamie gdy powiem , ze bukiety wygladaja jak zywe ! Sa cudowne i sa dozwotnie co najwazniejsze :)
OdpowiedzUsuńNo wszystkie cudne!!! Panie opiekunki na pewno będą zachwycone :-)
OdpowiedzUsuńFajnistych wakacji życzę! :-)))
Cudne drzewka :) a te poparzone palce oj wiem o czym mówisz. Zwłaszcza jak sie człowiek sprzeszy
OdpowiedzUsuńwspaniałe kolorki i wspaniałe wykonanie
OdpowiedzUsuńPodziwiam, zazdroszczę :-).Ależ pięknie by wyglądały u mnie na balkonie - lubię żywe roślinki, ale te przecież wyglądają jak najprawdziwsze pod słońcem!
OdpowiedzUsuńOstatnie drzewko wygląda super! Mają tylko jedną wadę - sama chciałabym mieć je wszystkie ;). Cudne są!
OdpowiedzUsuńAj, zazdroszczę wyjazdu nad morze. Spokojnego odpoczynku Ci życzę, pięknej pogody i samych wspaniałych chwil :)
Przepiękne drzewka, a ten stary róż bardzo sympatyczny, nie za krzykliwy, a zdecydowany i intensywny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego wyjazdu :)
oooooooooooooooo
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie nauczyc się takich cudow do swojego żłobka
przepiękne kwiatuszki
OdpowiedzUsuń