Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, nie zezwalam na ich kopiowanie, umieszczanie na innych blogach czy gdziekolwiek bez mojej wiedzy . Nie kradnę i nie chciałabym być okradana. Jeżeli wzoruję się na pracy innej osoby, poinformuję osobę zainteresowana i oznaczę ją pod zdjęciem.

wtorek, 6 listopada 2012

znowu cos




 Mam nadzieje ze jak juz troszke uzupelnie tego mojego "pustasia", zaczniecie do mnie czesciej zagladac. Nie chcialabym zeby moja kolejna juz proba stworzenia bloga (pierwsza doprowadzona do skutku) poszla na marne i nie zostala zauwazona. 
Wiem, wiem, ciezko sie bedzie teraz przebic przez tlumy blogujacych handmaderow :) ale bede walczyc. Predzej czy pozniej uda mi sie poruszyc Wasze serca i wszystkie zmysly, bo przeciez w moich pracach, jak i w pracach kazdego artysty i artystki, jest przede wszystkim serce. A skoro oko za oko, to i serce za serce tez powinno byc.

Dzis dolaczam zmajstrowana juz jakis czas temu flasie grubasie z moimi ulubionymi dziewczynkami, ktorych ukradkiem pilnuje aniolek na mieciutkiej chmurce. Dla bywalcow centrum rekodziela ktorzy juz zagladali do mojej tamtejszej galerii butelka z pewnoscia nie jest obca. Szczegolnie dla autorki  do-deco , dzieki ktorej zmotywowalam sie do zalozenia wlasnego bloga.


 

Ponizsza, swiateczna butelczyna powstala zupelnie niedawno i jest juz  jedna z prac na zblizajace sie Swieta. Cala skapana w zlotej farbie bardzo szybko rzuca sie w oczy, wiec nie pozostanie niezauwazona. Nie ma na to najmniejszych szans.  Uwielbiam aniolki nie tylko przy okazji swiat. Towarzysza mi zawsze i wszedzie. 

" ...Anioly pilnuja nas, za nogi lapia przez caly czas. Lecz zamiast czasem odwrocic wzrok, za nami laza krok w krok... )





1 komentarz:

  1. Fajne aniolkowe butelki, ale moj faworyt to ta pierwsza :)
    Pozdrawiam i powodzenia w candy, eda :)

    OdpowiedzUsuń