Dzis krotki poscik z jednym malym zdjeciem. Pogoda sprzyjaca, wiec i grill w ogrodku musial byc. Oczywiscie po powrocie dzieciakow z przedszkola i zlobka. Przedpoludnie bylo dla mnie w pelni robocze. Pracuje wlasnie nad kolejnymi kompletami do sesji foto dla noworodkow. Dzis udalo sie wydziergac kostium myszki Miki, choc jeszcze niekompletny. To niestety nie jest zalezne ode mnie, poniewaz w sklepie chwilowo brak zoltego akrylu. Poniewaz w nastepna niedziele lece do Polski i zakotwicze tam na dluzej, bo az do 3 lipca, wiec pewnie buciki dla Miki bede robic juz u rodzicow. Przede mna jeszcze komplecik z kroliczkiem, ktory na chwile obecna doczekal sie zaledwie majteczek i pomponowego ogonka. Jak dobrze pojdzie, jutro zamieszcze efekty. Na dzis mala fotka i zmykam do dzieciakow.
Zycze wszystkim zagladajacym milego weekendu, pieknej pogody i smacznego grillowania.
Świetny komplecik!
OdpowiedzUsuńTen komplecik jest cudowny,czapka normalnie mnie powaliła;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę C tej podróży do Polski.Wygrzejesz się pewnie i pojesz truskawek;)
Pozdrawiam cieplutko:)
Kochana nie wiem czy robiłaś jakiegoś osobnego posta ,więc tu serdecznie Ci pogratuluję wygranej w konkursie,bo od samego początku to był mój faworyt.Uwielbiam szydełkowe prace ,może dlatego ,że sama nie umiem i pozostaje mi podziwianie.Życzę miłej dalszej majówki i pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń