Torebka dla jubilatki skonczona, nitki pochowane, mozna isc na impreze :) Torebka wykonana jest wg kolorow sowiego kompletu, ktory robilam jesienia. Mozna go zobaczyc tutaj
W temacie urodzinek dzieci naszych kochanych, moj syncio 29 grudnia skonczyl 5 latek . Matka do tortow taka troche lewa jest, ale cos tam udalo sie namodzic. Biszkopt pieknie wyrosl, matka nachwalila i znow doopa ..... Napatrzylam sie, az opadl biedny. Bez skojarzen prosze, ja wciaz o biszkopcie :)
Matka do szafki, biegiem tup tup i co ?? Bogowo Ty..... ja cukru pudru juz nie mam !!!!
Niewiele myslac wsypalam cukier do mozdzieza i palka go !!!! Po minucie stwierdzilam, ze jak rano do sklepu pojde i biszkopt gotowy zakupie, to chociaz reka nie bedzie mnie bolec, a korona z glowy od kupnego nikomu nie spadnie. Rano pojechalam wiec do sklepu i poza biszkoptem mase niepotrzebnych na gwalt rzeczy zakupilam. W kolejce swoje trzeba bylo odstac, to i czasu zmarnowalam sporo. Tym sposobem bez czasu i bez kasy do domu wrocilam i biegiem za torta. Poncz, masa, biszkopt, marcepan...... a wskazowki tylko sie krecily na zegarze i za nic mialy to, ze ja akurat potzrebowalam zeby tak troche wspak sie ruszyly. Sekundy uciekaly, i tym sposobem moj tort jakis taki niedopracowany nieco. Z jednym butem, bo na drugiego czasu braklo :) Ale smaczny to on byl !!! A i doopka troszke urosla :)
Na dzis wystarczy, bo jeszcze oczoplasu od nadmiaru fotek dostaniecie :) Milego dzionka !!!! Ja zmykam po szkodniki do przedszkola i na impressssssske !!!!
Torebeczka słodka i te butki... wprost cudne! Tort jak się patrzy, a solenizant Ci rośnie przystojniacha ;-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj dla niego :-)
Pozdrowionka!
butki są rewelacyjne! torebunia też śliczna żeby nie było, że nie :)
OdpowiedzUsuńTorebeczka słodka;)
OdpowiedzUsuńTort pierwsza klasa,ja nie dość,że piec nie umiem,to ozdobić mogłabym jedynie wisienką;))
Pomysł z dwoma różnymi bucikami świetny,potem tylko dorobić drugi,odpowiednio pod płeć i z głowy;)
jakie słodkie te buciki
OdpowiedzUsuńPowiem Ci kochana,że z bucikami pomysł trafiony,dobrze,że na to wpadłaś ,kurcze mnie to oba buciki się podobają niezależnie od płci.Tort też niczego sobie i nie mów, że nie masz do tego talentu bo piłka jest fantastyczna,a jeśli smakowała to tylko się cieszyć .Buziaki na kolejny rok blogowania :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co jest grane,ale komentarz gdzieś wcięło.Drugi raz już mi się nie uda tak ładnie napisać.Więc szybciutko w skrócie mówię Ci kochana,że buciki cudne i pomysł świetny ,a torcik jak dla mnie bombowy ,pewnie też tak smakował jak wygląda.Buziaki na kolejny rok blogowania:)
OdpowiedzUsuńsuper torebka! a do szydełkowych trampek też się przymierzam... ale do tego długa droga...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
buciki słodkie a tort.... mniam superowa imprezka widzę
OdpowiedzUsuń