Wszystkie zdjęcia na tym blogu są mojego autorstwa, nie zezwalam na ich kopiowanie, umieszczanie na innych blogach czy gdziekolwiek bez mojej wiedzy . Nie kradnę i nie chciałabym być okradana. Jeżeli wzoruję się na pracy innej osoby, poinformuję osobę zainteresowana i oznaczę ją pod zdjęciem.

środa, 7 listopada 2012

nowosc !!!


Kolejny post w jednym dniu, tym razem jednak w temacie swiezych nowosci. Lampion i bombka byly juz na poczatku jako jedne 
z moich pierwszych prace decoupage, ale dzis dolaczyl do nich stojaczek. 
Moja bombka w koncu ma swoj przytulny kacik. 
Jako ze jest to moj pierwszy w takim wydaniu stojak z papierowej wikliny, 
popelnilam w nim jeden maly blad. 
Nad projektem myslam jakis czas, 
podstawke czesciowo zapozyczylam 
od bardzo inspirujacej Ani, do ktorej trafilam kilka dni temu.
Przy kolejnym takim stojaczku musze zorganizowac grubszy drut na wzmocnienie. 
Tym razem za wzmocnienie dodatkowe sluzy srodkowa szyszka. 

Byloby latwiej gdybym miala u kogo podgladnac taki stojaczek, niestety nie widzialam niczego podobnego.
Wymyslilam, zrealizowalam, jestem zadowolona. Jakosc zdjecia - jak zawsze. Ciemno, sztuczne swiatlo z gory.... Ale jest :)









Nie bede juz kombinowac z nowym postem, ale skoro juz jestem w temacie nowosci swiatecznych, dorzuce jeszcze moje pachnace choinki wykonane dwa tygodnie temu. Teraz juz sa spakowane i gotowe do podrozy w inne rece, ale natrafilam na dysku fotki zrobione tuz po wykonaniu, wiec wrzucam, niech ida w siec :)  Zielona choinka z orzechami, szyszkami, suszonymi pomaranczami  i aromatycznym anyzem. Zlota wystrojona, ubrana w suszone jablka, pachnace laski cynamonu, rowniez szyszki i makaronowe gwiazdki. W najblizszym czasie beda powstawaly nowe, bo ten pomysl jest bardzo trafiony i cieszy sie duzym zainteresowaniem. Od kilku tygodni czekaja na dekoracje choinki z szyszek, ale jakos brak mi pomyslow na odpowiednie ich wykonczenie. 

1 komentarz:

  1. Aaaaa widzisz! Wlasnie o taki stojaczek mi chodzilo!
    Wlasnie mi sie ta raczka ciagle przekrzywiala, widze,ze posluzylas sie szyszkami - swietny pomysl, nie wymyslilabym tego!!!
    Przede wszystkim widze,ze poczatek od podstawki masz grubszy,a pozniej ciensze, ja zrobilam blad,ze mialam jedna szerokosc, i dlatego chyba mi sie przekrzywialo, nie chcialo zlapac pionu, ze tak powiem ;-)
    Swietne to masz, pieknie to zrobilas..
    A choineczki,, jak przeczytalam czym je ozdobilas,to az mi zapachnialo :):):)
    Dziekuje za bardzo pomocny komentarz na moim blogu, zainspirowalas mnie, juz teraz wiem jak sie za to zabrac nastepnym razem ;-)Moge troszke podpatrzec?? Oczywiscie jesli zrobie taki stojaczek to napisze na blogu,ze to Ty mnie zainspirowalas i bardzo pomoglas!
    I faktycznie chyba jestes pierwsza z takim stojaczkiem :):):) Buziaki!

    OdpowiedzUsuń